Lomi Lomi to tradycyjny hawajski masaż, który był wykonywany jako sesja uzdrawiania. Był wtedy dostępny dla wąskiej grupy osób. Dziś taki masaż jest wykonywany w SPA i salonach, często przez osoby, które nie wiedzą nic o masażu Lomi Lomi. Zostały po prostu wyszkolone na krótkich warsztatach i tyle. Prawdziwy masaż Lomi Lomi ma wiele korzyści dla ciała fizycznego i dla psychiki, więc warto go sobie zafundować.
W dzisiejszych czasach, kiedy napięcie i stres są nieodłącznym elementem codziennego życia, coraz ważniejsze staje się dbanie o swoje zdrowie, zarówno psychiczne, jak i fizyczne.
Niezwykle istotną rolę w tym odgrywają różnorodne praktyki związane z dbaniem o ciało i umysł — nie tylko ćwiczenia czy odpowiednia dieta, ale również masaże, takie jak prawdziwy Lomi Lomi Nui w Warszawie. Miałam niedawno przyjemność doświadczyć tej wyjątkowej formy masażu na własnej skórze, pod okiem specjalisty – Sergio S Dorje, autor książki „Sekrety rozwoju osobistego”. Dziś chciałabym podzielić się z Wami moimi wrażeniami oraz opowiedzieć nieco więcej o samym masażu Lomi Lomi, którego korzenie sięgają Hawajskiej kultury. Chcesz się dowiedzieć więcej o tej fascynującej praktyce? Czytaj dalej…
Jak wygląda masaż Lomi Lomi?
Zanim doświadczyłam masażu Lomi Lomi, Sergio poprowadził ze mną rozmowę przy aromatycznej herbacie, podczas której omówiliśmy najważniejsze aspekty sesji. Wyjaśnił mi, jak prawidłowo oddychać, jakie są granice, jak będzie przebiegał cały proces – poczułam się zaopiekowana, jakby wszystko było specjalnie przygotowane dla mnie. Po rozmowie, Sergio zaprosił mnie do świątyni, czyli specjalnego pomieszczenia, w którym odbywa się masaż.
Gdy już leżałam na brzuchu, poczułam, jak ruchy Sergio zaczynają się przekształcać w coś wyjątkowego. Okazało się, że to Taniec Albatrosa-starożytny rytuał, który zawsze ma miejsce przed masażem Lomi Lomi. Wykonywany przez kahunów, służy on jako swoisty most między światem fizycznym a duchowym, przywołując energetyczną harmonię i równowagę. Czegoś takiego w zwykłych salonach nie ma.
Następnie zaczęła się prawdziwa magia. W tej wyjątkowej przestrzeni podczas mojego masażu Lomi Lomi, Sergio stworzył niesamowicie spokojne i kojące otoczenie. Już od samego początku, pod jego pewnymi dłońmi, ułatwiło mi to zanurzenie się w głęboki stan relaksu. Ręce Sergio przemieszczały się po moim ciele z naturalną łatwością i płynnością, której nigdy wcześniej nie doświadczyłam. To było o wiele bardziej intymne i osobiste doświadczenie niż mogłabym sobie kiedykolwiek wyobrazić.
Podczas jednego z etapów masażu, Sergio użył techniki zwaną 'nalu’, czyli przepływem, który ma na celu łagodzenie stresu i napięć w ciele. To było doświadczenie wręcz niewiarygodne, odczuwałam, jak cała energia negatywna opuszcza moje ciało. W pewnym momencie, poczułam, jak moje ciało zaczyna się delikatnie kołysać pod wpływem rytmicznych ruchów Sergio, to było niesamowite uczucie harmonii i jedności.
Innym fascynującym elementem masażu było wykorzystanie olejku kokosowego jadalnego. W końcu nie powinno się nakładać na skórę niczego, czego by się nie zjadło. Olejek, poza zapewnieniem idealnej śliskości podczas masażu, jest również znanym środkiem nawilżającym i regenerującym skórę. Pamiętajmy, że skóra „pije” dużo oleju i jest ważne dbać o to, co jest używane podczas masażu. Jeśli nie można to jeść, to prawdopodobnie lepiej, żeby też nie wchłonął się w ciele w dużych ilościach.
Co więcej, masaż Lomi Lomi wykorzystuje nie tylko dłonie, ale także przedramiona i łokcie masażysty, co umożliwia głębokie dotarcie do mięśni. Nauczyłam się, że te unikalne techniki pomagają uwolnić zablokowaną energię, poprawiają przepływ krwi i limfy, wspierają węzły chłonne w ich powolnym „biciu” tym samym wzmacniając układ odpornościowy.
Niemniej jednak, to, co najbardziej zaskoczyło mnie podczas tej sesji, to ogromny wpływ, jaki masaż Lomi Lomi miał na mój stan emocjonalny. Poczułam się zrelaksowana, zaopiekowana, ale co ważniejsze, poczułam się ożywiona i pełna energii. Każda komórka mojego ciała zdawała się świecić i pulsować energią. Odczuwałam poczucie pełni i harmonii, które nie znały wcześniej granic. Nie wiedziałam, czy ten efekt będzie trwać długo czy nie. Po prostu cieszyłam się tym.
Następnego dnia czułam silne emocje, ale też byłam blisko siebie.
Masaż Lomi Lomi u Sergio S Dorje był jednym z najbardziej odkrywczych i wzbogacających doświadczeń, jakie kiedykolwiek miałam. Zdecydowanie polecam każdemu, kto chce zatroszczyć się o swoje ciało i umysł w sposób holistyczny. Lomi Lomi dla pary też brzmi ciekawie. W ogóle to doświadczenie przypomniało mi, jak ważne jest znalezienie równowagi między naszymi fizycznymi i psychicznymi aspektami bytu, i z pewnością wrócę do Sergio na kolejne sesje.
Przygoda z masażem Lomi Lomi pokazała mi, że zdrowie i dobrostan to nie tylko kwestia odżywianiai ćwiczeń, ale także pielęgnacji umysłu i ciała na duchowym poziomie. A prawdziwe piękno i siła masażu Lomi Lomi polega na połączeniu tych aspektów w jedno całościowe, odprężające i uzdrawiające doświadczenie.
Kiedy myślimy o zdrowiu i samopoczuciu, skupiamy się zwykle na wyłącznie jednym aspekcie: czy to jest ćwiczenie, zdrowa dieta, czy pielęgnacja umysłu poprzez medytację i praktyki uważności. Niemniej jednak wiele z nas zapomina o holistycznym podejściu, które obejmuje zarówno ciało, jak i umysł. Zdrowie i dobrostan są niczym drzewo, którego gałęzie symbolizują różne aspekty naszego życia, a korzenie stanowią podstawę naszego ciała fizycznego i psychicznego. A właśnie ten podwójny aspekt jest tym, co wyróżnia masaż Lomi Lomi.
Masaż Lomi Lomi przyjęłam w Warszawie u Sergio S Dorje. Sergio specjalizuje się w masażach tantrycznych, ale na nasze spotkanie zdecydowałam się na masaż Lomi Lomi. Wcześniej oglądałam jego filmy na YouTube i zapoznałam się z jego stroną internetową. Było jasne, że jego podejście do masażu jest dalece idące od większości masażystów, którzy oferują masaż tantryczny z podtekstami. Więcej o masażach tantrycznych pisze tu:
Sergio zdecydowanie pozytywnie przekroczył moje oczekiwania. Podczas masażu Lomi Lomi, nie tylko zrelaksowałam swoje ciało, ale również odnowiłam swoją energię i poczułam się odnowiona na poziomie fizycznym, jak i psychicznym. Ta sesja była dla mnie okazją do zgłębienia się w inne, nieznane mi dotąd aspekty mojego ciała i ducha, co okazało się nieocenionym doświadczeniem.
W weekend przeczytałam też książkę Sergia “Sekrety Rozwoju Osobistego”, która jest zbiorem jego przemyśleń o medytacji, energii i tantrze.
Czy polecam ten masaż?
Na koniec chciałabym dodać, że masaż Lomi Lomi, mimo że bywa często niewłaściwie praktykowany, posiada niesamowity potencjał. Dla mnie to było doświadczenie, które przekroczyło moje oczekiwania, zmusiło mnie do zwrócenia uwagi na związki między moim umysłem, ciałem i duchem. Pomogło mi zrozumieć, jak ważne jest dbanie o różne aspekty naszego zdrowia i dobrostanu, zamiast skupiać się tylko na jednym.
To doświadczenie nauczyło mnie, że zdrowie to nie tylko dieta, ćwiczenia czy medytacje. W zdrowym ciele zdrowy duch – i na odwrót. Masaż Lomi Lomi pokazał mi, jak wiele zyskujemy, kiedy zaczynamy traktować nasze ciało i umysł jako jedność, której potrzebujemy pielęgnować, zamiast dwóch oddzielnych bytów.
Czułam, jak energia przechodzi przez mnie i jestem otwarta na zmiany. Wykonywanie masażu Lomi Lomi z Sergio było prawdziwym darem i czuję wdzięczność za tę możliwość. Odkryłam w sobie nowe aspekty bytu, i z pewnością wrócę do Sergio po więcej. Jeśli jesteście z innych miast i nie macie możliwości się spotkać z nim, to szukajcie u siebie, sprawdźcie jakie doświadczenia ma masażysta, czy ma też zawód medyczny technik masażysta, czy ukończył kursy, jeśli tak to jakie i jak długo trwały, itp. Dbajcie o siebie.
Przygoda z masażem Lomi Lomi pokazała mi, że zdrowie i dobrostan to nie tylko kwestia diet i ćwiczeń, ale także pielęgnacji umysłu i ciała na duchowym poziomie. A prawdziwe piękno i siła masażu Lomi Lomi polega na połączeniu tych aspektów w jedno całościowe, odprężające i uzdrawiające doświadczenie.