Post przygotowany we współpracy reklamowej z napojezycia.pl
Jesień to czas miękkich swetrów, dyni pod każdą postacią i kubków parujących napojów. To też moment, gdy nasz organizm zwalnia tempo, a układ odpornościowy zaczyna walczyć z chłodem i brakiem słońca. Właśnie wtedy warto sięgnąć po coś, co naturalnie wspiera ciało od środka — kombuchę.
Jesień to własnie idealny moment, by zaprzyjaźnić się z kombuchą. Wzmacnia odporność, poprawia trawienie i pomaga utrzymać dobry nastrój, gdy słońce zachodzi szybciej niż zdążymy zrobić herbatę.
Kombucha to nie tylko napój — to mały rytuał troski o siebie. I właśnie tego najbardziej potrzebujemy, gdy liście spadają z drzew, a my szukamy ciepła nie tylko w kocu, ale i w brzuszku.

Czym właściwie jest kombucha?
Kombucha to lekko gazowany i fermentowany napój na bazie herbaty, cukru i kultury bakterii oraz drożdży (tzw. SCOBY – symbiotic culture of bacteria and yeast). To nie moda z Instagrama, tylko tradycja sięgająca ponad 2000 lat.
Podczas fermentacji powstają naturalne kwasy organiczne, enzymy i probiotyki, które działają jak mała armia sprzątająca w jelitach. Jeśli mamy cierpliwość i specjalnego grzybka kombuchowego możemy go robić sami, ale w każdym sklepie można kupić gotowy już schłodzony i doprawiony napój. Często jest kupowany przez osoby, które rezygnują z piwa czy prosecco, ale brakuje im bąbelków,
Dlaczego warto pić kombuchę jesienią?
1. Wzmacnia odporność od środka
Zdrowe jelita to 70% naszej odporności. Probiotyki z kombuchy wspierają mikrobiom, pomagając utrzymać równowagę flory bakteryjnej, co przekłada się na większą odporność na infekcje. Paradoksalnie jednak, jeśli nie mamy dobrego zdrowia, to produkty fermentowane mogą nam szkodzić. Zacznij od niewielkich ilości – pół szklanki dziennie to dobry start. Wybieraj naturalne, niefiltrowane wersje bez sztucznych dodatków. Najlepiej pić ją między posiłkami, wtedy bakterie probiotyczne mają największą szansę przetrwać podróż przez układ trawienny.
2. Wspiera trawienie
Jesienią częściej sięgamy po treściwsze dania. Kombucha pomaga w trawieniu, łagodzi wzdęcia i uczucie ciężkości dzięki naturalnym enzymom powstałym podczas fermentacji.
3. Przyjemność poprawia nastrój
Mówi się, że jelita to nasz „drugi mózg”. Kiedy mikroflora jest w równowadze, nasz układ nerwowy działa spokojniej. W połączeniu z aromatami imbiru czy lawendy, kombucha potrafi oprzyemnić nam wieczór.

Imbirowa czy lawendowa? Dwie jesienne bohaterki
🌿 Kombucha imbirowa – rozgrzewająca, pikantna, idealna po spacerze w chłodny dzień. Imbir ma właściwości przeciwzapalne i wspiera odporność.
💜 Kombucha lawendowa – delikatna i uspokajająca. Lawenda działa relaksująco i pięknie pachnie.
Obie doskonale wpisują się w rytuały jesieniarstwa – możesz je pić w kubku zamiast herbaty, jako alternatywę dla lemoniady, albo dodać do wieczornego rytuału self-care z książką i świecami.
Dla moich czytelników mam kod – 10% na hasło PODKASTERKA10